„Niebiosa, rosę spuśćcie nam z góry, …” – Adwent 2016

     Adwent to czas radosnego przygotowania na przyjście Jezusa Chrystusa. Rozpoczyna on jednocześnie nowy rok kościelny i duszpasterski, którego hasłem są w tym roku słowa: „Idźcie i głoście”. Okres ten ma dwa wymiary. Jest pamiątką starotestamentalnego oczekiwania na przyjście Mesjasza, Zbawiciela świata, ale jest także oczekiwaniem na powtórne przyjście Jezusa Chrystusa na końcu czasów, jako sędziego ludzkości. Jest to czas bogaty w różnorakie przeżycia. Dla ludzi ducha to radosne oczekiwanie – codzienne wychodzenie na spotkanie Pana. Wychodzenie przed świtem lub o zmroku, z lampą lub ze świecą rozjaśniającą ciemności adwentowej nocy – na Maryjne roraty. Adwent przypomina nam także o przymierzu zawartym między Bogiem a ludzkością. Jest to przymierze zawarte nie na drodze umowy, nie w formie traktatów, aktów, nie przez słowa, symbole, ale przez takie fakty, których nie da się odwołać, którym nie da się zaprzeczyć.

Adwent 2016 „Niebiosa, rosę spuśćcie nam z góry,
Sprawiedliwego wylejcie chmury:
O, wstrzymaj, wstrzymaj, Twoje zagniewanie,
I grzechów naszych zapomnij, już Panie.

Niebiosa, rosę spuśćcie nam z góry,
Sprawiedliwego wylejcie, chmury.
Roztwórz się, ziemio, i z łona Twojego,
Wydaj nam, wydaj już Zbawcę naszego.”

[„Rorate caeli desuper”  – tłum. z łac. Franciszek Morawski]

      „Idźcie i głoście” to słowa, które Chrystus skierował do swoich uczniów, czyli do nas. Aby jednak stać się głosicielem Słowa Bożego na zewnątrz, trzeba być wewnątrz jego słuchaczem. Dlatego też w tym roku ważne będzie promowanie duchowości biblijnej. Wszyscy członkowie Kościoła , odrodzeni przez chrzest i umocnieni przez bierzmowanie, zobowiązani jesteśmy do świadectwa i powołani do głoszenia Ewangelii. Trzeba ją głosić wszędzie: w rodzinie, w parafii, w szkole, na uczelniach, w środkach komunikacji medialnej i w przestrzeni publicznej.

     Adwent to czas czekania i równocześnie czuwania. Czas czekania na Boga, który przyszedł, przychodzi i przyjdzie. Ale, czy do ciebie także? To już tylko od ciebie zależy!. Czuwania po to, by się z Bogiem nie rozminąć. Bo możemy Jego przyjścia nie zauważyć. I wtedy prorocze okażą się słowa św. Augustyna: „Lękam się tego, że Chrystus będzie przechodził obok mnie, a ja Go nie zaproszę i On już nigdy do mnie nie wróci”. „Czuwam” – mówił Ojciec św. do młodzieży na Jasnej Górze – to znaczy, że staram się być człowiekiem sumienia, że tego sumienia nie zagłuszam i nie zniekształcam. Nazywam po imieniu dobro i zło, a nie zamazuję tych pojęć.

     W naszym kościele parafialnym Roraty odprawiane będą od poniedziałku do soboty o godz.17:00. Nie zmarnuj szansy, aby jeszcze mocniej umocnić się w wierze i godnie przygotować się na przyjście Pana. Ten adwent może być ostatnim w twoim życiu. Przeżyj go najlepiej jak tylko potrafisz!