„Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego; … „

     Adwent to czas radosnego przygotowania na przyjście Jezusa Chrystusa. Jest to wyjątkowy okres dla wszystkich chrześcijan. Adwent (z łac. adventus – przyjście, przybycie) to okres w roku liturgicznym, który rozpoczyna się od I Nieszporów niedzieli po sobocie XXXIV tygodnia Okresu Zwykłego, a kończy przed I Nieszporami uroczystości Narodzenia Pańskiego w wieczór 24 grudnia. Trwa od 23 do 28 dni i obejmuje cztery kolejne niedziele przed 25 grudnia. Stanowi pierwszy okres w każdym nowym roku liturgicznym. Dla starożytnych rzymian słowo to, oznaczało oficjalny przyjazd Cezara. Dla chrześcijan to radosny czas przygotowania na przyjście Pana. Oczekiwanie na przyjście Chrystusa musi rodzić radość, gdyż jest oczekiwaniem na przyjście Zbawiciela. Jest to czas nadziei i spokoju, nie pozbawiony oczywiście wymiaru refleksji, modlitwy i oczyszczenia.

     Adwent przypomina nam o pierwszym przyjściu Chrystusa, o którym anonimowy Ojciec Kościoła z IX wieku pisał: „Oto Sprawiedliwy przychodzi do nas grzeszników, aby z grzeszników uczynić sprawiedliwych; Święty przychodzi do bezbożnych, aby uczynić nas świętymi; pokorny przychodzi do pysznych, aby z pysznych uczynić pokornych. Cóż więcej ? Ten, który z istoty swojej jest dobry, przychodzi do ludzi przepełnionych złem”. Ten sposób przychodzenia Chrystusa dokonuje się ciągle. Jednak św. Bernard przypomina nam także o drugim przyjściu, które zapowiada nam Adwent: „Bracia… nie rozmyślajcie jednak tylko o pierwszym przyjściu Pana, gdy przyszedł na świat, by odszukać i ocalić to, co zostało zagubione. Myślcie też o drugim, gdy powróci, by zjednoczyć nas ze sobą na zawsze… Pomyślcie, ile nam dał za pierwszym razem i co nam obiecał, kiedy przyjdzie po raz drugi”. Idee adwentowe: narodzenie Syna Bożego i wyczekiwanie drugiego Jego przyjścia podzieliły Adwent na dwie części, gdzie dzień 17 grudnia stanowi granicę tego podziału.

„Na Roraty" - obraz olejny „Adwent zmniejsza nasze zaangażowanie w szaleństwo świata posuwającego się szybko naprzód. Przyhamowuje nas. Skłania nas do myślenia. Każe nam spoglądać poza dzień dzisiejszy na wielkie jutro” życia. Bez Adwentu, zagrzewani jedynie wyścigiem donikąd, który wyczerpuje świat wokół nas, moglibyśmy tak gorączkowo podejmować próby cieszenia się i sterowania tym życiem, że nie rozwinęlibyśmy w sobie upodobania do ducha, który nie umiera i nie przecieka nam przez palce jak topniejący śnieg.”
[s. Joan Chittister Co roku bliżej Boga”]

     Najbardziej charakterystycznym zwyczajem adwentowym, zwłaszcza w Polsce, są Roraty. Roraty to Msza św. odprawiana codziennie ku czci Najświętszej Maryi Panny. Nazwa ta pochodzi od słów pieśni na wejście „Rorate caeli desuper” („Spuśćcie rosę niebiosa”). Zbawiciel jest tu porównany do rosy. Rosa z nieba wyobraża łaskę, którą przyniósł Zbawiciel. Jak niemożliwe jest życie na ziemi bez wody, tak niemożliwe jest życie i rozwój duchowy bez łaski.  Msza św. roratnia odprawiana była zazwyczaj przed świtem jako znak, że na świecie panowały ciemności grzechu, zanim przyszedł Chrystus – Światłość prawdziwa. Najstarsze ślady odprawianej w Polsce Mszy św. Roratniej sięgają XII w. W wieku XVI były już znane w całej Polsce. Roraty to oczekiwanie na przyjście Pana z Matką Najświętszą, która pozostaje najlepszym wzorem postawy adwentowej. Wspomnienie rzeczy ostatecznych oraz czuwanie podkreśla dodatkowo pora nocna, zaś zapalone świece i lampiony mogą oznaczać lampy mądrych panien oczekujących na oblubieńca (Mt. 25, 1-13).

     „Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego; (…) drogi kręte niech staną się prostymi, a wyboiste drogami gładkimi” (Łk 3, 4-5). Słowa te zaczerpnięte od proroka Izajasza, a skierowane do Jana Chrzciciela na pustyni nie ucichły w ciągu wieków, ale brzmią nadal i każdego z nas wzywają do określonej postawy. Mamy wyprostować drogi swojego życia tak, aby nie prowadziły na manowce, ale ku spotkaniu z Chrystusem, który jest naszym Zbawicielem. Mamy usunąć ze swojego życia wszelkie pagórki pychy, egoizmu i tego wszystkiego, co czyni nas niewolnikami grzechu. Nie można bowiem ciągle uciekać przed tym, co boli i czego się wstydzimy. Kto tak postępuje, nigdy nie zazna spokoju. Ucieczka w tzw. – holizmy (alko-, sekso-, praco-, telewizjo-, komputero-, telefono-) nie jest żadną drogą wyjścia. To prowadzi do jeszcze większej rozpaczy i wewnętrznej pustki. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest powrót do Boga. Nawrócenie, przemiana siebie, to oczywiście duży wysiłek, ale warto go podjąć, aby „być czystym i bez zarzutu na dzień Chrystusa” (Flp 1, 10).

     W naszym kościele parafialnym Roraty odprawiane będą codziennie od poniedziałku do soboty o godz.17:00. Nie zmarnuj szansy, aby jeszcze mocniej umocnić się w wierze i godnie przygotować się na przyjście Pana. Nie zmarnujmy więc tego daru, ale powalczmy każdego dnia o wyjątkowo cenny czas pustyni. Nie lękajmy się samotności i ciszy! Bóg da nam o wiele więcej niż świat. Przeżyj Adwent najlepiej jak tylko potrafisz!