Adwent – oczekiwanie będące źródłem radości

     Wchodzimy w nowy okres życia Kościoła, w okres Adwentu. Adwent to czas radosnego przygotowania na przyjście Jezusa Chrystusa. Jest to wyjątkowy okres dla wszystkich chrześcijan. Adwent (z łac. adventus – przyjście, przybycie) to okres w roku liturgicznym, który rozpoczyna się od I Nieszporów niedzieli po sobocie XXXIV tygodnia Okresu Zwykłego, a kończy przed I Nieszporami uroczystości Narodzenia Pańskiego w wieczór 24 grudnia. Trwa od 23 do 28 dni i obejmuje cztery kolejne niedziele przed 25 grudnia. Stanowi pierwszy okres w każdym nowym roku liturgicznym. Dla starożytnych rzymian słowo to, oznaczało oficjalny przyjazd Cezara. Dla chrześcijan to radosny czas przygotowania na przyjście Pana. Oczekiwanie na przyjście Chrystusa musi rodzić radość, gdyż jest oczekiwaniem na przyjście Zbawiciela. Jest to czas nadziei i spokoju, nie pozbawiony oczywiście wymiaru refleksji, modlitwy i oczyszczenia.

     Początki Adwentu należy łączyć z początkiem obchodzenia przez chrześcijan świąt Bożego Narodzenia około II połowy IV wieku. Pierwsze ślady odkrywamy w liturgii hiszpańskiej i galicyjskiej. Według niektórych badaczy Adwent zaczęto obchodzić w V wieku, gdy biskup Perpetuus z Tours zdecydował, że począwszy od wspomnienia św. Marcina  do świąt Bożego Narodzenia należy utrzymywać post trzy razy w tygodni. W Rzymie okres ten zaczął być obchodzony dopiero pod koniec VI wieku. Adwent miał wtedy formę radosnego oczekiwania na przyjście Pana, brak postów i innych praktyk pokutnych. Dopiero Papież Grzegorz Wielki ujednolicił zalecenia liturgiczne dotyczące Adwentu i od tego czasu Adwent trwa cztery tygodnie i staje się szczególnym okresem oczekiwania na święta Bożego Narodzenia. Z punktu widzenia liturgii Kościoła katolickiego możemy go podzielić na dwa okresy. W pierwszym okresie trwającym od od początku Adwentu do 16 grudnia akcent położony jest na Paruzję, czyli ostateczne przyjście Chrystusa na końcu świata. Okres ten wzywa nas do prostowania dróg swego życia, czujności i radości. Natomiast ostatni tydzień Adwentu (od 17 do 24 grudnia) to czas bezpośredniego przygotowania do narodzenia Chrystusa, przez które Bóg wypełnia wszystkie obietnice złożone w historii.    

„Popatrz na psa uwiązanego przed sklepem
o swym panu myśli
i rwie się do niego
na dwóch łapach czeka
pan dla niego podwórzem,
łąką, lasem, domem,
oczami za nim biegnie
i tęskni ogonem
pocałuj go w łapę
bo uczy jak na Boga czekać”.

[ks. Jan Twardowski „Czekanie”]

     W Adwencie Kościół czci szczególnie Maryję poprzez Mszę św. zwaną Roratami. Nazwa ta pochodzi od pierwszych słów pieśni na wejście: „Rorate coeli, desuper…” („Niebiosa rosę spuśćcie…”). Rosa z nieba wyobraża łaskę, którą przyniósł Zbawiciel. Jak niemożliwe jest życie na ziemi bez wody, tak niemożliwe jest życie i rozwój duchowy bez łaski. Msza św. roratnia odprawiana była zazwyczaj przed świtem jako znak, że na świecie panowały ciemności grzechu, zanim przyszedł Chrystus – Światłość prawdziwa. Wspomnienie rzeczy ostatecznych, czuwanie, podkreśla dodatkowo pora nocna; zapalone lampy mogą oznaczać lampy mądrych panien oczekujących na oblubieńca (Mt. 25, 1-13). Dlatego obecnie Roraty często odprawia się także o zmroku. Adwent przypomina nam, że całe nasze życie jest czekaniem. Zawsze do czegoś dążymy. Człowiek, który w życiu już na nic nie czeka jest nieszczęśliwy. Nasze życie staje się piękne, dlatego, że jest czekaniem, jest dążeniem do czegoś, czekaniem na Kogoś, czekaniem na przychodzącego Chrystusa. To czekanie wierni najwymowniej wyrażają, na Roratach. Dzieci przynoszą oświetlone lampki. Poza tym w kościele pojawiają się jeszcze inne symbole adwentowe.

     „Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem. By niespodzianie przyszedłszy, nie zastał was śpiących. Lecz co wam mówię, mówię wszystkim: Czuwajcie!” [Mk. 13. 35-37]. Adwent to czas czekania i równocześnie czuwania. Czas czekania na Boga, który przyszedł, przychodzi i przyjdzie. Ale, czy do ciebie także? To już tylko od ciebie zależy!. Czuwania po to, by się z Bogiem nie rozminąć. Bo możemy Jego przyjścia nie zauważyć. I wtedy prorocze okażą się słowa św. Augustyna: „Lękam się tego, że Chrystus będzie przechodził obok mnie, a ja Go nie zaproszę i On już nigdy do mnie nie wróci”. „Czuwam” – mówił Ojciec św. do młodzieży na Jasnej Górze – to znaczy, że staram się być człowiekiem sumienia, że tego sumienia nie zagłuszam i nie zniekształcam. Nazywam po imieniu dobro i zło, a nie zamazuję tych pojęć.

     W naszym kościele parafialnym przez cały Adwent w postawę wyczekiwania na przyjście Emmanuela w tajemnicy Jego narodzenia wprowadzać będą nas Roraty, które odprawiane będą od poniedziałku do soboty o godz.17:00 (we wtorki o godz. 7:00). Dzieci z lampionami zapraszane są na Roraty w poniedziałki, w środy i w piątki. 
Nie zmarnuj szansy, aby jeszcze mocniej umocnić się w wierze i godnie przygotować się na przyjście Pana. Postaraj się przeżyć Adwent najlepiej jak tylko potrafisz!