„Nie było miejsca dla Ciebie – W Betlejem w żadnej gospodzie – I narodziłeś się, Jezu – W stajni, w ubóstwie i chłodzie”.
Jak mogło się zdarzyć, że nikt nie przyjął do domu Świętej Rodziny? Wiemy, ze pukali do wielu drzwi, a wszędzie spotykały ich te słowa: „Nie ma już miejsca, wszystko zajęte”. Rzeczywiście, tłoczno było wtedy w Betlejem. Ale przecież Maryja oczekiwała Dzieciątka… Jak można było zamknąć wszystkie drzwi? My jesteśmy przekonani, że gdyby Jezus narodził się u nas, na naszej ziemi, sprawy potoczyłyby się zupełnie inaczej. Wszyscy zaprosilibyśmy Maryję i Józefa, wszystkie drzwi zostałyby otwarte przed nimi. Ale, czy na pewno? Czy nie powtórzyłoby się Betlejem? Spróbujmy odpowiedzieć dziś sobie na to pytanie. Przecież Jezus przypomina, że jest obecny w każdym człowieku. Wiec rozejrzyj się dokoła, może obok ciebie jest taka biedna „Święta Rodzina”, która czeka na twoją pomoc, byś uchylił choć trochę drzwi swojego domu. Bóg się narodził, by nas zbawić.
„A dzisiaj czemu wśród ludzi – Tyle łez, jęku, katuszy? – Bo nie ma miejsca dla Ciebie – W niejednej człowieczej duszy”.
Wszystkim naszym parafianom, sympatykom i gościom naszej strony internetowej składamy najserdeczniejsze życzenia. Niech ta noc, gdy Słowo stało się Ciałem, trwałym blaskiem opromieni cały nadchodzący Nowy Rok. Niech stajnia betlejemska z całym swym radykalizmem pozwali dostrzec, że mimo ogarniającego nas czasem zła i pesymizmu Bóg nieustannie przychodzi ze swoim światłem, przemienia serca, zmienia perspektywy. Niechaj Betlejem będzie obrazem Tego, który wzywa każdego do codziennej przemiany serc, na przekór mrokowi zła, obojętności czy też braku nadziei na lepszą jakość życia.
Wszystkim życzymy błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia!