Niebawem 1 i 2 listopada – czas szczególnej zadumy nad życiem i przemijaniem. W dniu 1 listopada obchodzimy uroczystość Wszystkich Świętych. Jest to dzień, w którym Kościół zachodni oddaje hołd wszystkim tym, którzy weszli już w poczet zbawionych, a więc zarówno wyniesionym na ołtarze, jak nikomu nieznanym świętym, których widzi jako orędowników u Boga. Obchody te ustanowił w 935 roku papież Jan XI, jednak tradycja czczenia zbawionych sięga znacznie dalej. Początkowo rodzący się Kościół otaczał kultem Matkę Bożą, a następnie męczenników, których groby zaczęto odwiedzać w dzień narodzin dla Nieba, czyli w rocznicę śmierci. W IV wieku w Kościele wschodnim istniał zwyczaj czczenia wszystkich bezimiennych męczenników za wiarę, których nie wspominano oficjalnie w kanonie mszalnym. Święto to jednak – w odróżnieniu od obecnie panującego zwyczaju – obchodzone było późną wiosną, w pierwszą niedzielę po Święcie Zesłania Ducha Świętego. W Kościele zachodnim podobną, wiosenną uroczystość wprowadził kilka wieków później – w roku 609 – papież Bonifacy IV; obchody zostały jednak po święcone nie tylko męczennikom, a wszystkim zbawionym. Świętowanie w dniu 1 listopada w Rzymie rozpoczęto najprawdopodobniej w 741 roku, gdy papież Grzegorz III ufundował oratorium w Bazylice św. Piotra na Watykanie ku czci Zbawiciela, Maryi, apostołów, męczenników i wyznawców. W dokumencie fundacyjnym polecił odprawiać w tym oratorium modlitwy do wszystkich świętych w dniu 1 listopada. W 935 roku papież Jan XI wyznaczył na 1 listopada osobne święto ku czci Wszystkich Świętych, które miało obowiązywać w całym Kościele. Wprowadził też wigilię tego święta. W 1475 roku papież Sykstus IV ustanowił w dniu 1 listopada obowiązkową dla wszystkich wiernych uroczystość i dołączył do niej oktawę obchodów.
Dzień 1 listopada winien być jednym z najbardziej radosnych dni dla chrześcijan. Dzień ten jest świętem wszystkich tych, którzy którzy przebywają już z Bogiem w Niebie – nie tylko tych wyniesionych na ołtarze, ale też „zwykłych ludzi”, wśród których mamy nadzieję, że są też nasi bliscy. W dniu tym powinniśmy się cieszyć się z ich szczęścia, a dzięki wspólnocie ze Świętymi, którzy otaczają nas swoją opieką, możemy żyć w nadziei Bożej – że my też możemy kiedyś cieszyć się chwałą w domu Ojca Niebieskiego.
Przypadająca 2 listopada uroczystość Wspomnienia Wszystkich Wiernych Zmarłych (w tradycji polskiej dzień ten jest nazywany Dniem Zadusznym) zdecydowanie różni się od uroczystości Wszystkich Świętych. To również nie powinien być smutny dzień. W dniu tym Kościół wspomina zmarłych, których dusze oczekują w czyśćcu na ostateczne spotkanie z Bogiem. Chodzi więc o tych, których nie mogą wejść do nieba, gdyż mają pewne długi do spłacenia Bożej sprawiedliwości. Dzień ten powinien on być czasem refleksji i zastanowienia się nad naszym losem, nad życiem i jego sensem. Wreszcie to dzień pamiętania o tych, którzy jeszcze szczęścia wiecznego nie osiągnęli, a więc jest to także dzień nadziei. My tu na ziemi doznajemy pomocy od tych, co są już w niebie, a wzajemnie możemy pomagać – szczególnie przez modlitwę – tym, którzy są w czyśćcu i jeszcze na zbawienie czekają. Aby przyjść z pomocą zmarłym pokutującym w czyśćcu, żyjący mogą w dniach oktawy Wszystkich Świętych (1-8 listopada) uzyskać i ofiarować odpusty zupełne pod zwykłymi warunkami oraz odwiedzając cmentarze. W bieżącym roku wyjątkowo ze względu na stan epidemii, odpust może być przeniesiony na inne osiem dni listopada. Dni te, dowolnie wybrane przez poszczególnych wiernych, mogą być od siebie oddzielone. Osoby starsze, chore i ci wszyscy, którzy z poważnych powodów nie mogą opuścić domu, na przykład ze względu na zakazy gromadzenia się licznych wiernych w miejscach świętych, będą mogli uzyskać odpust zupełny, jeśli tylko będą się łączyć duchowo z wiernymi, którzy pobożnie nawiedzają miejsca święte oraz jeśli wykluczą wszelkie przywiązanie do jakiegokolwiek grzechu i mają intencję – kiedy to tylko będzie możliwe – spełnić trzy zwyczajne warunki (spowiedź sakramentalna, Komunia eucharystyczna i modlitwa w intencjach Ojca Świętego).
Temu celowi służą też ofiary składane w kościołach i na cmentarzach. Są to tzw. wypominki za naszych najbliższych zmarłych. Z ambon lub przy ołtarzu odczytuje się imiona zmarłych wypisanych na kartkach i odmawia zwyczajowe modlitwy za wszystkich zmarłych z prośbą o ich zbawienie. Nabożeństwa i modlitwy za dusze czyśćcowe zanosimy nie tylko w tym dniu. Pomocą dla dusz cierpiących w czyśćcu są też uroczyście urządzane pogrzeby, często zamawiane Msze św. w intencji zmarłych, Msze św. gregoriańskie czy też zwykła modlitwa ofiarowana w tej intencji.
Stojąc na cmentarzu nad mogiłami zmarłych zasłuchajmy się w mowę grobów. Usłyszymy płacz męża po stracie kochającej żony, z drugiej zaś strony łzy matki po stracie ukochanego dziecka, w innym miejscu smutni rodzice i dzieci wspominać będą swoich kochanych dziadków, pełnych nie tylko hojnego portfela, ale przede wszystkim dobrego serca. Dlatego też stając na grobami naszym przodków winniśmy wołać: „Uczcie nas, jak żyć? Uczcie nas, jak postępować, by nie zbłądzić? Uczcie nas, jak zasłużyć na nagrodę, która dla was jest już udziałem, a dla nas jeszcze wędrówką…”.
Porządek nabożeństw w tych dniach w naszej wspólnocie parafialnej:
Niedziela, 1 listopada 2020 roku:
• w związku z istniejącą sytuacją epidemiologiczną w naszym kraju, w tym roku nie będzie tradycyjnej procesji i Mszy św. na cmentarzu,
• godz. 8:00, 10:00, 12:00 oraz 16:00 Msze św. w kościele.
Poniedziałek, 2 listopada 2020 roku:
• godz. 9:00 Msza św.,
• godz. 14:00 pogrzeb śp. Emilii Smółka z Krzywopłot,
• godz. 16:30 różaniec za zmarłych i następnie o godz. 17:00 Msza św.