„Różaniec to skarb, który trzeba odkrywać”

    Październik to drugi po maju miesiąc poświęcony Matce Bożej. W miesiącu tym przyroda kładzie się powoli do zimowego snu, drzewa tracą liście, co jednoznacznie przywołuje jesień ludzkiego życia i wspomnienie przyszłości w Królestwie niebieskim, w którym króluje Jej Syn i Ona Sama orędując za nami. Tradycyjnie miesiąc ten w szczególny sposób poświęcony jest modlitwie różańcowej. Różaniec, pierwotnie znany pod nazwą Psałterza Najświętszej Maryi Panny, sięga swoimi korzeniami do XII wieku. Pierwsi pustelnicy wyznaczali sobie do codziennego odmawiania pewne ilości modlitw. Ułatwiali to sobie, posługując się sznurkami z węzełkami lub sznurkami z pętelkami lub kawałkami drewna. Taki różaniec podobno posiadał św. Pachomiusz i św. Benedykt z Nursji. Zaś sama nazwa Różaniec wywodzi się od św. Dominika, uważanego powszechnie za ojca Różańca. Legenda głosi że Matka Boża objawiła się Dominikowi i poleciła mu, aby odmawiał Psałterz Najświętszej Maryi Panny, czyli modlitwy złożonej ze 150 Zdrowaś Maryjo i 15 Ojcze Nasz. Dominik posłuchał Maryi, głosił słowo i przeplatał je rozważaniem połączonym z odmawianiem Różańca. Odmawianie Psałterza Najświętszej Maryi Panny porównywano do ofiarowania Matce Bożej 150 róż, dlatego tę modlitwę nazwano „wieńcem z róż”, czyli Różańcem. Dominik Alamus a la Roche ustalił liczbę 150 modlitw Zdrowaś Maryjo na wzór Księgi Psalmów, które podzielił na dziesiątki, każda przeplatana modlitwą Ojcze Nasz. Z czasem zaczęto łączyć odmawianie modlitwy z rozważaniem tajemnic z życia Chrystusa i Maryi. Szczególnego znaczenia maryjnego nabrał on w XVI wieku po słynnej bitwie i zwycięstwie wojsk chrześcijańskich nad flotą turecką pod Lepanto w dniu 7 października 1571 roku. Wtedy to papież Pius V, przypisując nieoczekiwane zwycięstwo floty chrześcijańskiej interwencji Matki Bożej wzywanej na Różańcu, ogłosił święto Matki Bożej Różańcowej. Oficjalnie dopiero papież Leon XIII w 1885 roku, z racji Różańca, ogłosił październik miesiącem maryjnym. W wieku XVI ostatecznie ustalono 15 tajemnic, podzielonych na III części (Radosne, Bolesne i Chwalebne). Tak było do roku 2002, kiedy to Jan Paweł II dodał część IV Różańca świętego – Tajemnice Światła.     

Różaniec to skarb, który trzeba odkrywać „Wśród dni krwawych klęsk i pożogi,
gdy w ziemie laickie wpadły wrogi,
a ojce nasze szły w bitew taniec,
jak w dniach promiennych szczęścia i chwały:
męże, niewiasty i dzieci brały do rąk różaniec.
I męstwa jednych i drugich cnoty
strzegł wśród zawieruch, bronił w czas złoty,
opasał kołem Polskę po kraniec…
W dusze i chaty, w nędze i troski,
w rozpacze nawet niósł ukój boski:
święty różaniec.
„.

[autor nieznany  „Wśród dni krwawych…”]

     Modlitwa różańcowa jest dla Maryi szczególnie miła, a dla człowieka bardzo skuteczna. Wyrosła ona z Ewangelii i jest jej streszczeniem. Wydawać się może, że różaniec jest modlitwą wyłącznie maryjną i rzeczywiście często tak jest pojmowany. W istocie jednak w jej centrum stoi Chrystus, Jego miłość, którą nas do końca umiłował. Gdy odmawiamy Różaniec, to Maryja uczy nas odkrywać i rozumieć Boże tajemnice. Niektórzy nie rozumieją znaczenia Różańca. Razi ich jego monotonia. Inni szukają mądrych rozważań i robią z niego wykład dogmatyczny. Ale Różaniec to nie wypracowanie teologiczne. Odmawiany w chorobie, w trudnej podróży, w oczekiwaniu na wyniki badań, przed drzwiami egzaminatora, jest najmądrzejszą modlitwą, która pozwala z zaufaniem trzymać się Matki Bożej, Tej, która nas coraz bardziej prowadzi do Jezusa.

     Różaniec jest zatem modlitwą zawierzenia, która kieruje nas przez Maryję do Jezusa. W życiu ludzi zmagających się z grzechem, trudnościami i nałogami Różaniec jest jakby liną ratunkową. Jest to modlitwa, która przemienia świat, zwłaszcza gdy jest odmawiana wspólnie. Nasze rodziny, Ojczyzna i świat walczą teraz z przytłaczającymi siłami zła. Dziś potrzebujemy pomocy Maryi bardziej niż kiedykolwiek przedtem. O sile modlitwy różańcowej kard. Andrzej Deskur mówił: „[Gdy myślę] o modlitwie różańcowej, przypomina mi się jedna ze scen Sądu Ostatecznego z Kaplicy Sykstyńskiej malarstwa Michała Anioła, gdzie tylko jednej duszy udaje się uniknąć piekła, zostaje ona przeniesiona do raju, uchwyciwszy się różańca. To mi ukazuje potęgę modlitwy różańcowej.”.

     Czasem na drzwiach czytamy: „Nie wchodzić bez pukania”. Różaniec zaś jest stałą potrzebą pukania do drzwi Matki Bożej, aby się dostać pod Jej opiekę. Może październik to idealny czas dla każdego z nas, by wyciągnąć z szuflady różaniec? Odmówienie jednej części Różańca trwa 25 minut… To jedyne 25 minut z 1440, jakie otrzymujemy od Boga każdego dnia. Poświęć ten czas Maryi. Spróbuj i Ty porozmawiać z Maryją trzymając w ręku różaniec.

     Nabożeństwo różańcowe w naszej parafii przez cały miesiąc październik – w dni powszednie ok. godz. 17:30 (bezpośrednio po Mszy św. odprawianej o godzinie 17:00), we wtorki ok. godz. 7:30 (bezpośrednio po Mszy św. odprawianej o godz. 7:00), zaś w niedziele – po południowej Mszy św. odprawianej o godzinie 16:00. W poniedziałki, w środy i w piątki nabożeństwo różańcowe będą prowadziły dzieci z klas trzecich, które przygotowują się do Pierwszej Komunii św.