Zapalone znicze, udekorowane groby i miejsca pamięci, wieczorne łuny nad cmentarzami – to obraz dni do których zbliżamy się nieuchronnie. To czas Wszystkich Świętych. Wspomnienie wszystkich świętych ma źródło w kulcie męczenników. W rocznicę śmierci, która dla chrześcijan jest dniem narodzin dla nieba, odprawiano na grobach męczenników Eucharystię i czytano opisy męczeństwa. Przyjmuje się, że uroczystość Wszystkich Świętych wywodzi się ze wspominania w jednym, wybranym dniu, wszystkich męczenników chrześcijańskich. Obchody takie, w różnych Kościołach prowincji Cesarstwa Rzymskiego wprowadzano w IV wieku. Ich daty były zróżnicowane lokalnie, ale najczęściej przypadały w okresie Wielkanocy. Świętowanie w dniu 1 listopada w Rzymie rozpoczęto najprawdopodobniej w 741 roku, gdy papież Grzegorz III ufundował oratorium w Bazylice św. Piotra na Watykanie ku czci Zbawiciela, Maryi, apostołów, męczenników i wyznawców. W dokumencie fundacyjnym polecił odprawiać w tym oratorium modlitwy do wszystkich świętych w dniu 1 listopada. W 935 roku papież Jan XI wyznaczył na 1 listopada osobne święto ku czci Wszystkich Świętych, które miało obowiązywać w całym Kościele. Wprowadził też wigilię tego święta. W 1475 roku papież Sykstus IV ustanowił w dniu 1 listopada obowiązkową dla wszystkich wiernych uroczystość i dołączył do niej oktawę obchodów.
Dzień 1 listopada winien być jednym z najbardziej radosnych dni dla chrześcijan. Już sama nazwa „święto” wskazuje nam, że mamy do czynienia z czymś radosnym. Powinniśmy świętować – cieszyć się, radować. Kościół w tym dniu oddaje cześć tym wszystkim, którzy już weszli do chwały niebieskiej, a wiernym pielgrzymującym jeszcze na ziemi wskazuje drogę, która ma zaprowadzić ich do świętości. Dzień ten jest świętem wszystkich zbawionych – nie tylko tych wyniesionych na ołtarze, ale też „zwykłych ludzi”, wśród których mamy nadzieję, że są też nasi bliscy. W dniu tym powinniśmy się cieszyć się z ich szczęścia, a dzięki wspólnocie ze Świętymi, którzy otaczają nas swoją opieką, możemy żyć w nadziei Bożej – że my też możemy kiedyś cieszyć się chwałą w domu Ojca Niebieskiego.
„Ileż to razy stawaliśmy i stawać będziemy nad grobami zmarłych? Te groby mówią dziś do nas w swej ciszy jak ziemia z grobami starymi” . [ks. Jan Twardowski] |
Przypadające 2 listopada Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych (w tradycji polskiej dzień ten jest nazywany Dniem Zadusznym) zdecydowanie różni się od Uroczystości Wszystkich Świętych. To również nie powinien być smutny dzień. W dniu tym Kościół wspomina zmarłych, których dusze oczekują w czyśćcu na ostateczne spotkanie z Bogiem. Chodzi więc o tych, których nie mogą wejść do nieba, gdyż mają pewne długi do spłacenia Bożej sprawiedliwości. Dzień ten powinien on być czasem refleksji i zastanowienia się nad naszym losem, nad życiem i jego sensem. Wreszcie to dzień pamiętania o tych, którzy jeszcze szczęścia wiecznego nie osiągnęli, a więc jest to także dzień nadziei. My tu na ziemi doznajemy pomocy od tych, co są już w niebie, a wzajemnie możemy pomagać – szczególnie przez modlitwę – tym, którzy są w czyśćcu i jeszcze na zbawienie czekają. Aby przyjść z pomocą zmarłym pokutującym w czyśćcu, żyjący mogą w dniach oktawy Wszystkich Świętych (1-8 listopada) uzyskać i ofiarować odpusty zupełne pod zwykłymi warunkami oraz odwiedzając cmentarze. Temu celowi służą też ofiary składane w kościołach i na cmentarzach. Są to tzw. wypominki za naszych najbliższych zmarłych. Z ambon lub przy ołtarzu odczytuje się imiona zmarłych wypisanych na kartkach i odmawia zwyczajowe modlitwy za wszystkich zmarłych z prośbą o ich zbawienie. Nabożeństwa i modlitwy za dusze czyśćcowe zanosimy nie tylko w tym dniu. Pomocą dla dusz cierpiących w czyśćcu są też uroczyście urządzane pogrzeby, często zamawiane Msze św. w intencji zmarłych, Msze św. gregoriańskie czy też zwykła modlitwa ofiarowana w tej intencji.
Stojąc na cmentarzu nad mogiłami zmarłych zasłuchajmy się w mowę grobów. Usłyszymy płacz męża po stracie kochającej żony, z drugiej zaś strony łzy matki po stracie ukochanego dziecka, w innym miejscu smutni rodzice i dzieci wspominać będą swoich kochanych dziadków, pełnych nie tylko hojnego portfela, ale przede wszystkim dobrego serca. Dlatego też stając na grobami naszym przodków winniśmy wołać: „Uczcie nas, jak żyć? Uczcie nas, jak postępować, by nie zbłądzić? Uczcie nas, jak zasłużyć na nagrodę, która dla was jest już udziałem, a dla nas jeszcze wędrówką…”.
Porządek nabożeństw w tych dniach w naszej wspólnocie parafialnej:
Piątek, 1 listopada 2019 roku:
• godz. 8:00 – Msza św. w kościele,
• godz. 11:15 – z kościoła wyruszy procesja na cmentarz grzebalny. Po przyjściu na cmentarz procesja po cmentarzu grzebalnym z modlitwą za zmarłych. Zakończenie procesji przy ołtarzu. Około godz. 12:00 Msza św. w intencji wszystkich zmarłych spoczywających na naszym cmentarzu,
• nie ma w tym dniu Mszy św. w Krzywopłotach o godz. 10:00 oraz Mszy św. popołudniowej o godz. 16:00.
Sobota 2 listopada 2019 roku:
• godz. 9:00 Msza św., a po niej procesja wokół kościoła z modlitwami za zmarłych,
• godz. 16:30 różaniec za zmarłych i następnie o godz. 17:00 Msza św.
W dniu Wszystkich Świętych przy wejściu na cmentarz przeprowadzana będzie zbiórka ofiar na kontynuację remontu ogrodzenia cmentarza grzebalnego. W głównej mierze ze środków zebranych podczas kwest organizowanych w poprzednich dwóch latach wykonano remont rozsypujących się murów ogrodzeniowych od strony ulicy Jurajskiej i ulicy Leśnej. Ze względu na stan techniczny, konieczna jest kontynuacja rozpoczętych prac.
Bóg zapłać za wszelkie złożone ofiary!